- To wydarzenie minęło.
Najtrudniej poczuć wolność. Agnieszka Nienartowicz
19 listopada 2021 – 27 listopada 2021
Najtrudniej poczuć wolność.
Agnieszka Nienartowicz
19 listopada 2021 r. – 27 listopada r.
BWA Jelenia Góra
“Ciało ludzkie jest najbardziej osobistą przestrzenią do manifestowana istotnych dla jednostki treści ideologicznych i estetycznych, wyrażania własnej tożsamości, a przynajmniej sposobu, w jaki o sobie myślimy lub pragnienia, by ludzie nas postrzegali w określony sposób. Tym bardziej, gdy mamy do czynienia z jakąkolwiek modyfikacją ciała, taką jak na przykład tatuaż, staje się ono ważnym polem komunikacji z otoczeniem.
Agnieszka Nienartowicz na swych obrazach przedstawia w realistycznej konwencji postacie kobiet, niby współczesnych, a jednak trochę poza czasem, na których odsłoniętych plecach i ramionach znajdują się tatuaże, będące odwzorowaniem najbardziej znanych dzieł malarstwa europejskiego o treści religijnej. Chciałoby się użyć słowa „reprodukcje”, gdyż każdy z tych obrazów znany jest ze swoich wielomilionowych wersji drukowanych w licznych podręcznikach i albumach o sztuce lub w postaci przeróżnych kopii obecnych w domach wiernych. Niektóre z tych przestawień stanowią bowiem przedmiot kultu i szczególnej czci.
Istnieje termin psychologiczny określający trwałe, bardzo trudno poddające się modyfikacji wzorce zachowań, które wpojono nam w dzieciństwie, charakterystyczne dla otoczenia, w którym zostaliśmy wychowani – jest to ”wdrukowanie”. W tym wypadku pojęcie to znakomicie koresponduje z reprodukcjami-tatuażami pokrywającymi ciała przedstawionych na obrazach Agnieszki Nienartowicz postaci.
W tradycji chrześcijańskiej ciało ludzkie traktowane jest zgodnie z nauką św. Pawła jako „świątynia Boga”. Zdaniem artystki otoczenie poprzez system wierzeń religijnych od narodzin wdrukowuje w nasze umysły zasady moralne, posługując się na przemian wizją wiecznego potępienia i obietnicą rajskiej szczęśliwości: Systemy wierzeń i praktyk, doktryn, kultów i rytuałów zostawiają po sobie ślady głębokie i nieusuwalne. (…) Tak jak skóra względem wnętrza pełni rolę pomieszczającą, utrzymując je w całości, tak wierzenia i doktryny odciskają się na niej piętnami znamion i tatuaży. – Iwona Makówka
“Obrazy Agnieszki Nienartowicz opowiadają o niejednoznacznym brzemieniu jakie w człowieku zakorzenia religia. Wychowywanie w chrześcijaństwie często stwarza w ludziach system myślowy, który w wielu przypadkach jest w nich obecny aż do końca życia. Artystka stawia pytanie o to, czy epifaniczne uczucie na myśl o zbawieniu po śmierci nie jest jedynie złudnym lekarstwem zagłuszającym zaszczepiany w człowieku strach przed potępieniem. Dostąpienie łaski wydaje się niemal nieosiągalne, natomiast piekielna pośmiertna męka czeka wszystkich tych, którzy skalani grzechem pierworodnym nieskutecznie dążą do doskonałości, nie podążając za gotowymi odpowiedziami, w których nie ma miejsca na wahanie jednostki. Wychowanie w wierze oscyluje więc na pograniczu rozkoszy, niesionej przez wizję zbawienia, a terrorem związanym z podporządkowaniem się człowieka określonym zasadom i schematom myślowym.” – Fragm. tekstu Stanisława Małeckiego