Historia Polski według Artura Szyka
20 stycznia 2025 – 31 marca 2025
Artur Szyk to artysta urodzony w Łodzi, którego nazwisko jest nieco „przekurzone”, a ze względu na jego talent i międzynarodową sławę warto je znać. W historii sztuki zapisał się przede wszystkim jako mistrz miniatury, iluminator i autor antyfaszystowskich plakatów. Dziś jego dzieła są w wielu bibliotekach i muzeach świata oraz w kolekcjach prywatnych.
Szyk urodził się w 1894 r. w łódzkiej rodzinie żydowskiej. Zadebiutował jako karykaturzysta i ilustrator jeszcze przed I wojną światową. Wraz z Julianem Tuwimem założył kabaret Bi-Ba-Bo, dla którego tworzył plakaty, karykatury i dekoracje. Pod koniec 1926 roku artysta zaczął pracę nad „Statutem kaliskim”. Na 45 kartach przedstawił w formie miniatur polsko-żydowskie dzieje: od XIII wieku, kiedy Żydom w Polsce nadany został przez księcia Bolesława Pobożnego tytułowy „Statut Kaliski,” czyli przywilej, który określał ich status prawny, poprzez udział Żydów w polskich walkach narodowo-wyzwoleńczych, aż po ich obecność w Legionach Piłsudskiego. „W „Statucie Kaliskim” gloryfikuję jeden z najpiękniejszych aktów liberalizmu polskiego w dziejach Europy” – podkreślał artysta. Pierwszy egzemplarz dzieła Artur Szyk zadedykował Józefowi Piłsudskiemu, którego uważał za męża opatrznościowego Polski i wroga wszelkich nacjonalizmów.
Choć już w latach 20. malarz zamieszkał we Francji, od której rządu otrzymał wkrótce Order Palm Akademickich (francuskie odznaczenie nadawane wybitnym naukowcom oraz postaciom świata kultury), zawsze podkreślał swoje przywiązanie do ojczyzny. „Gdziekolwiek będę – pracować będę zawsze i przede wszystkim dla Polski”.
Wybuch wojny zastał go w Londynie, od początku zaangażował się w walkę z faszyzmem. W 1940 roku wyjechał do Kanady, potem przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych. Wtedy zasłynął jako autor karykatur wspierających walkę z faszyzmem. Narysowane jego kreską sylwetki Hitlera, Goebbelsa, Mussoliniego, Hirohito i innych zwolenników III Rzeszy, były znane w Europie i Ameryce. Jego prace zbierali alianccy żołnierze – były podobno równie popularne jak zdjęcia gwiazd Hollywood, a Hitler miał wydać na autora zaoczną karę śmierci – o nagrodzie za głowę Szyka pisały amerykańskie gazety, w których publikował swoje rysunki. Trafnie i kąśliwie karykatury polityczne Szyka przeszły do historii gatunku i stały się wzorem dla następnych pokoleń artystów. Do dziś uchodzą za arcydzieła w swoim gatunku.
Artur Szyk był dumny ze swych polskich korzeni i zawsze podkreślał związki z Polską i Polakami. Był zaprzyjaźniony z wieloma politykami, którzy doceniali jego talent. Malowane w Paryżu dzieło pt. „Waszyngton i jego czasy” zostało zakupione przez prezydenta Ignacego Mościckiego i ofiarowane jako osobisty prezent dla Franklina Delano Roosevelta. Był to dar narodu polskiego dla narodu amerykańskiego. Po wojnie artysta nie wrócił do Polski, przyjął obywatelstwo amerykańskie. Zmarł 13 września 1951 roku w New Canaan w stanie Connecticut w USA. Jest pochowany na cmentarzu Montefiori w Nowym Jorku.
Artur Szyk był miniaturzystą – większość jego prac była zbliżona do wymiarów pocztówki, co jeszcze bardziej uwydatnia jego kunszt jako artysty. Prace artysty w powiększonym formacie można zobaczyć w Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi i Parku Ocalałych. W Parku znajduje się wystawa „Historia Polski według Artura Szyka”, na której na dwunastu planszach można obejrzeć prace artysty najlepiej oddające jego podejście do Polski i działania antyhitlerowskie z czasów II wojny światowej. W budynku Centrum Dialogu można podziwiać dziesięć wielkoformatowych prac Szyka, które zdaniem historyka i edukatora Centrum Dialogu, Michała Adamiaka, najlepiej pokazują jego kunszt plastyczny i zaangażowanie w sprawy społeczne zgodnie z tym, co mówił artysta o sztuce: „Uważałem zawsze, że sztuka nie jest celem dla siebie, ale służbą dla ludzkości”.
Historia Polski według Artura Szyka
Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi
Park Ocalałch w Łodzi