Wystawa czynna do: 01 września 2019 r.
Galeria Miejska Arsenał w Poznaniu
Poradniki podpowiadają, że za szczęście odpowiada stan naszych jelit. Doszliśmy do skrajnego skupienia na sobie. Kierując uwagę na własne wnętrzności, przesuwamy granicę egocentryzmu. Dążenie do coraz większej kontroli nad ciałem, walka o długowieczność i presja rozwoju uwidacznia lęk, a koncentracja na jednostce – jej odosobnienie.
fot. materiały organizatora
Zainspirowana popularnym sloganem wystawa ma jednak pojęcie samotności rehabilitować. Przypomina, że człowiek jest sam, nawet w szczęściu, nawet w związku. Każdemu zdarzają się sytuacje, z którymi mierzy się w pojedynkę.
Nie ma to być jednak smutna konstatacja. Zebrane prace odnoszą się bardziej do świadomości osobności i pojedynczości każdego i każdej z nas. Ta świadomość z kolei oznacza dorastanie. Szczęście rodzi się w jelitach jest zatem wystawą o szacunku do samotności i o dojrzałości. I to dojrzałość okazuje się tu tytułowym szczęściem.