- To wydarzenie minęło.
Ewa Doroszenko i Jacek Doroszenko. Niemożliwy horyzont
18 kwietnia 2024 – 21 lipca 2024
Intermedialna wystawa duetu Ewy Doroszenko i Jacka Doroszenko składa się z serii fotografii, unikatowych obiektów fotograficznych, instalacji dźwiękowej oraz prac wideo, realizowanych w ciągu ostatnich lat w ramach programów Artist-in-Residence w Norwegii, Grecji, Litwie, Czechach, Hiszpanii oraz Portugalii. Tematem łączącym wszystkie prace jest zakrzywienie postrzegania krajobrazu naturalnego oraz pytania o przesuwające się granice między domenami natury i technologii.
Nasz stosunek do krajobrazu jest złożony i pełen sprzeczności. Łakniemy kontaktu z przyrodą dziewiczą, prawdziwą, nienaruszoną przez człowieka, tymczasem nie potrafimy oprzeć się pokusie poprawiania tego, z czym się stykami. Kapitan James Cook ponoć zakładał ogrody w stylu angielskim (a więc ogrody naśladujące dziką przyrodę) na każdej wyspie południowego Pacyfiku, do jakiej dobijał podczas swoich podróży pod koniec XVIII stulecia. Natrafiał na obszary prawdziwie nietknięte, lecz starał się je uczynić jeszcze bardziej „naturalnymi”, ale w zgodzie z własnymi przekonaniami o tym, jak przyroda wyglądać powinna.
Również dzisiaj, w dobie nadprodukcji fotografii, doświadczamy krajobrazu w sposób zapośredniczony. Widzimy zawsze tylko to, w co wierzymy (aby zacytować tytuł świetnej książki Errola Morrisa poświęconej fotografii). W „Niemożliwym horyzoncie” Ewa i Jacek Doroszenko ukazują najbardziej zaskakujący paradoks krajobrazu: fakt, że krajobraz jako taki nie istnieje. To, co istnieje, to punkty obserwacyjne, punkty patrzenia. Krajobraz jest w istocie swojej przeniesieniem w dwa wymiary tego, co istnieje w świecie trójwymiarowym. Gdy myślimy o Wielkim Kanionie, wodospadzie Iguaçu, fiordach Norwegii czy ergach Sahary, nieuchronnie pamięć przywołuje nam konkretne zdjęcia wykonane z konkretnych miejsc o konkretnych porach.
Ewa i Jacek Doroszenko prowadzą grę z pojęciem krajobrazu, podejmując coraz to inne jego aspekty. Punktem wyjścia stanowią dla nich słowa polskiego logika Alfreda Korzybskiego: mapa to nie terytorium. Jorge Luis Borges pisał: „W owym Cesarstwie Sztuka Kartografii osiągnęła taką doskonałość, że Mapa jednej tylko Prowincji zajmowała całe Miasto, a Mapa Cesarstwa całą prowincję. Z czasem te Niezmierne Mapy okazały się już niezadawalające i Kolegia Kartografów sporządziły Mapę Cesarstwa, która posiadała Rozmiar Cesarstwa i pokrywała się z nim w każdym Punkcie. Mniej Oddane Studiom Kartografii Następne Pokolenia doszły do wniosku, że ta obszerna Mapa jest Nieużyteczna i nie bez Bezbożności oddały ją na Pastwę Słońca i Zim. Na Pustyniach Zachodu zachowały się rozczłonkowane Ruiny Mapy.” Cesarstwo z opowiadania „O ścisłości w nauce” było, rzecz jasna, zmyślone. Nie są wszelako zmyślone zdjęcia satelitarne w mapach Google’a, które na pozór coraz precyzyjniej zaczynają się pokrywać z terytorium, lecz oferują doświadczenie krajobrazu w sposób rozczłonkowany, niejako nieciągły, pozbawiony struktury. Nieciągłość, przerwanie spójności, dekonstrukcja struktury są też tym, czego dokonuje duet Doroszenko w swoich kolażach, obiektach, instalacjach i renderach cyfrowych. Estetyka glitchu i generatywnej niedoskonałości wpisana zostaje w długą tradycję myślenia o krajobrazie jako pewnym fantazmacie, dla którego kategoriami organizacyjnymi są wzniosłość i malowniczość, a które do dziś kształtują nasze oczekiwania i wyobrażania o obcowaniu z naturą.
Korzystając z popularnych gier komputerowych, przewodników turystycznych i innych internetowych źródeł, artyści ujawniają bardzo powszechne w epoce cyfrowej marzenia o odpoczynku w idyllicznym krajobrazie. Przyglądają się różnorodnym krajobrazom w oparciu nie tylko o wizualne aspekty rzeczywistości, ale w równym stopniu artyści eksplorują pomijane zazwyczaj otoczenie dźwiękowe. W filmach prezentowanych na wystawie Ewa i Jacek Doroszenko wykorzystują nagrania terenowe jako podstawę polifonicznych kompozycji dźwiękowych, wprowadzają także działanie performatywne umożliwiające wykorzystanie walorów naturalnych krajobrazów jako systemów notacji muzycznej. W instalacji dźwiękowej prezentują sposoby muzycznego odczytywania rytmiki zredukowanego otoczenia dźwiękowego poprzez wzbudzanie i preparację materiałów syntetycznych.