- To wydarzenie minęło.
Idę w świat i trwam. Obrazy Jacka Malczewskiego z Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki
29 listopada 2022 – 1 października 2023
„Mamy obowiązek chronić dziedzictwo kulturowe, będące świadectwem przeszłości, ale i nośnikiem pokoju dla przyszłości – oznajmiła Audrey Azoulay, dyrektor generalna UNESCO.
Niszczenie przez Rosjan dzieł sztuki, świątyń czy miejsc pamięci to jawne pogwałcenie „Konwencji haskiej o ochronie dóbr kulturalnych w razie konfliktu zbrojnego”, ratyfikowanej w 1954 r. Dewastowanie obiektów o wadze historycznej i artystycznej oficjalnie zalicza się do zbrodni wojennych. Stanowi ono krzywdę wyrządzoną dziedzictwu kulturowemu nie tylko Ukrainy, lecz także całej ludzkości, bowiem – jak podaje każdy naród ma swój udział w kształtowaniu kultury światowej.
Wystawa Idę w świat i trwam. Obrazy Jacka Malczewskiego z Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki jest gestem pomocy i solidarności w ochronie dziedzictwa. Twórczość Jacka Malczewskiego będąca świadectwem i krytyczną analizą burzliwej i dramatycznej historii Polski, współcześnie staje się świadkiem (doświadczającym) barbarzyństwa wojny. Symbolicznie podróż tych obrazów jest jak wojenna tułaczka w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia, jak Ukraińscy uchodźcy.
Twórczość Malczewskiego, jako sztuka auto refleksyjna, podszyta nierzadko ironią, dystansem, humorem opowiada nie tylko o historii, ale i o roli miejsc i powinności artysty uwikłanego w złożony splot odniesień wobec tego co było, co jest i co będzie. Główną osią narracyjną nie jest jednak opowieść o romantycznych, czy symbolicznych interpretacjach sztuki Jacka Malczewskiego, a przypomnienie i ukazanie jak bardzo współcześnie są aktualne pytania które artysta zadawał sobie i innym. Nie odbierając godności sztuce Mistrza, a podkreślając znaczenie dziedzictwa, którym się opiekujemy i zachowujemy dla przyszłych pokoleń. Jego wartość widziana jako części naszej tożsamości i dziedzictwa – także światowego, wartości, która w obliczu wojny może zostać wzięta w nawias, ukryta, zniszczona…
Wystawa będzie opowiadać o kruchości dziedzictwa oraz jego wartości, przedstawiona jako opowieść o solidarności, o pracy muzealnika, artysty w czasie wojny, o ratowaniu dziedzictwa, o tym czym jest dziedzictwo oraz co i z jakich powodów należy chronić. Są to znaczenia które jeszcze mocniej uwypuklają się w obliczu wojny.
Tytuł wystawy zaczerpnięty został z wiersza Reinera Maria Rilkego. Odnosi się on do tego co ruchome, kruche i niepewne, ale i do tego co wieczne i ważne. Drugim utworem spinającym klamrą narrację wystawy jest wiersz Wisławy Szymborskiej Koniec i początek:
Po każdej wojnie
ktoś musi posprzątać
Jaki taki porządek
sam się przecież nie zrobi.
…
Kurator: Paweł Napierała