- To wydarzenie minęło.
Maciej Bernhardt. Malarstwo/rysunek
29 kwietnia 2022 – 26 czerwca 2022
Maciej Bernhardt.
Malarstwo/rysunek
29 kwietnia 2022 r. – 26 czerwca 2022 r.
BWA Sokół
Wystawa obrazów i rysunków Macieja Bernhardta, którego prace znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie, w zbiorach miejskich Darmstadt i Norymbergi oraz w Cleveland, jak również w wielu kolekcjach prywatnych w Niemczech, Francji, Holandii, Austrii, Anglii, USA oraz w Polsce.
Maciej Bernhardt wpisuje się w panoramę współczesnej sztuki jako jeden z najwybitniejszych przedstawicieli fotorealizmu. Jego obrazy zostały zauważone i wyróżnione przez krytykę artystyczną już w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy jako świeżo upieczony absolwent krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych wziął udział w Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki w Bydgoszczy zorganizowanym pod nazwą Fakt Artystyczny a Rzeczywistość [1]. Na tle sterowanych ideologią realnego socjalizmu, bądź metaforycznym wobec niej sprzeciwem, siermiężnych wytworów ówczesnej sztuki w Polsce, po mistrzowsku malowane obrazy Bernhardta stanowiły nową jakość. Przyciągały uwagę odbiorców dojrzałością artystycznej formy i rozległą skalą niesionych znaczeń wkraczających śmiało w sferę trudnych do zwerbalizowania emocji. Trafność przesłania tych obrazów i niezależność wobec utrwalonych wówczas stereotypów myślenia i odczuwania daje się porównać z dzisiejszej perspektywy jedynie z najciekawszymi realizacjami sztuki krytycznej.
W zaskakujących artystyczną świeżością obrazach Bernhardta krytyka zauważyła najpierw podobieństwo do amerykańskiego hiperrealizmu, co było uzasadnione o tyle, że tak jak w przypadku amerykańskich realizacji na plan pierwszy został w nich wysunięty sposób odwzorowania świata, odwołujący się do technicznego medium fotografii. Podobna była także, wywodząca się z pop-artu, tendencja do skupienia uwagi na świecie realnie istniejących przedmiotów, co stanowiło swoistą przeciwwagę wobec jednostronności oddziaływania dominujących wówczas nurtów minimal-artu i konceptualizmu. Jednakże dla bardziej uważnego spojrzenia i rozumiejącej analizy odsłaniały się także i różnice. O ile dla hiperrealizmu najważniejszym był problem obiektywnie pojętej optycznej realności, rozumianej jako metoda artystycznego kształtowania i zarazem jako kwestia zgodności z optyczną realnością odtwarzanych przedmiotów – to dla szerzej pojętego fotorealizmu, w którego nurt wpisują się prace Macieja Bernhardta, liczyły się także podatne na interpretację jakości, aspekty i skojarzenia mentalne związane z obrazowym przedstawieniem.
Hiperrealizm starał się utrzymać chłodny dystans wobec przedstawianej rzeczywistości i zatrzeć specyficzne cechy indywidualnego warsztatu malarza. Usiłował sprawić wrażenie pełnego dystansu, zobiektywizowanego i quasi-naukowego podejścia wobec mechanicznie odwzorowywanych przedmiotów, co dawało efekt graniczącej z ironią egzystencjalistycznej atmosfery. Przykładem tego mogą być nadnaturalnie wyolbrzymione i naturalistycznie wyostrzone detale ludzkiej twarzy w portretach jakie malował Chuck Close, skadrowane podobizny samochodów w obrazach Don Eddy’ego czy Ralpha Goingsa, bądź chłodne widoki miejskiej architektury Richarda Estesa. Natomiast fotorealizm nie stronił od wartości estetycznych i starał się utrzymać humanistyczne ciepło swoich przedstawień, można by rzec, że jego zamierzonym celem była humanizacja fotografii i świadoma przemiana automatycznego i anonimowego odwzorowywania w duchową i pulsującą życiem tkankę obrazu malarskiego.